Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 340/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Nidzicy z 2017-12-15

Sygn. akt: I C 340/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Nidzicy I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Elżbieta Gembicka

Protokolant:

st. sekr. sądowy Krzysztof Rydzewski

po rozpoznaniu w dniu 15 grudnia 2017 r. w Nidzicy

sprawy z powództwa R. W.

przeciwko M. W.

o przywrócenie stanu zgodnego z rzeczywistym stanem prawnym

I.  powództwo oddala,

II.  zasądza od powoda R. W. na rzecz pozwanej M. W. kwotę 917 zł( słownie : dziewięćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt I C 340/17

UZASADNIENIE

Powód R. W. wniósł pozew przeciwko pozwanej M. W. o nakazanie pozwanej, aby własnym staraniem i na własny koszt przesadziła wszystkie nasadzenia dokonane na nieruchomości pozwanej na odległość minimum 5 metrów od granicy z nieruchomością powoda oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód wskazał, że strony są właścicielami sąsiadujących ze sobą nieruchomości. Powód jest właścicielem nieruchomości położonej w (...) w N., natomiast pozwana jest właścicielką nieruchomości położonej w (...) w N.. Przy granicy swojej działki z działką powoda pozwana dokonała nasadzeń m.in. głogu, bzów i akacji zaledwie 1 metr od granicy działek, które zakłócają korzystanie z nieruchomości powoda. Podczas wietrznych dni, nasiona przechodzą na działkę powoda, tym samym również na jego działce dochodzi do rozprzestrzeniania się roślinności pozwanej.

W odpowiedzi na pozew pozwana M. W. wniosła o oddalenie powództwa w całości jako oczywiście bezzasadnego oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych

Pozwana w odpowiedzi na pozew przyznała, że jej nieruchomość znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie powoda. Przyznała także fakt, że na granicy działek zostały dokonane nasadzenia. Celem dokonania zasadzeń przez pozwaną było wykonanie pasa zieleni izolacyjnej, oddzielającej nieruchomość pozwanej od pryzmy obornika, którą powód przy owej granicy składuje.

Pozwana ponadto podniosła, że załączona przez powoda dokumentacja nie wskazuje, że nasadzenia, których dotyczy sprawa wykracza poza pojęcie „przeciętnej miary”.

Sąd ustalił co następuje:

Strony są właścicielami sąsiadujących ze sobą nieruchomości. Powód jest właścicielem nieruchomości położonej w (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), natomiast pozwana jest właścicielką nieruchomości dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...). Na nieruchomości pozwanej, w bezpośrednim sąsiedztwie z nieruchomością powoda, znajdują się nasadzenia w odległości 140 cm od granicy działki i składają się na nie: jednoroczne nasadzenia tj. kwiaty aksamitki i szałwia oraz krzewy pigwy, agrestu i rokitnika w dalszej części wzdłuż granicy działki znajduje się głóg. Na nieruchomości powoda przy granicy nieruchomości znajduje się pryzma z obornikiem. Celem zniwelowania nieprzyjemnego zapachu wytwarzanego przez pryzmę z obornikiem oraz widoku na obornik pozwana posadziła wzdłuż swojej granicy słoneczniki, które są rośliną jednoroczną. Ciąg posadzonych roślin kończy krzew czarnego bzu . Niektóre krzewy uschły.

Dowód: odpis zwykły księgi wieczystej [k. 5-6]; zdjęcia [k. 11]; wydruki fotografii [k. 25]; protokół z oględzin pogranicza nieruchomości powoda i pozwanej [k. 30-31];

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się bezzasadne.

Zgodnie z art. 140 Kodeksu cywilnego w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą. W związku z tym w doktrynie prawniczej i orzecznictwie sądowym zgodnie przyjmuje się, że prawo własności nie ma charakteru absolutnego, lecz jest ograniczone poprzez wskazane wyżej czynniki tj. ustawę czyli obowiązujące przepisy prawa oraz zasady współżycia społecznego.

Przepisy regulujące sytuacje konfliktowe, które mogą powstać na tle korzystania z sąsiadujących ze sobą nieruchomości nazywane są prawem sąsiedzkim i są umiejscowione m.in. w art. 142-154 Kc. Zgodnie z art. 144 Kc właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Wykonywanie prawa własności jest zatem ograniczone również poprzez wyżej wskazany nakaz respektowania społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Drugim przepisem istotnym w niniejszej sprawie jest art. 222 § 2 Kc, zgodnie z którym przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń. Wedle przeważających poglądów doktryny prawniczej przyjmuje się, że przedmiotem regulacji art. 144 Kc są tzw. immisje pośrednie i materialne, czyli działania podjęte na nieruchomości wyjściowej, którego skutki przenikają w naturalny sposób na nieruchomość sąsiednią np. w postaci zapachów, hałasu lub fal elektromagnetycznych. Natomiast przedmiotem regulacji art. 222 § 2 Kc są wszelkie działania bezpośrednie takie jak np. przerzucanie na nieruchomość sąsiednią śmieci, skierowanie na nią wód opadowych lub wtargnięcie na cudzą nieruchomość, które jako naruszenie własności powoduje powstanie po stronie właściciela roszczenia tzw. negatoryjnego.

Opierając się na w/w przepisach Sąd nie znalazł w niniejszej sprawie podstaw do uwzględnienia powództwa w niniejszej sprawie. Zgodnie bowiem z art. 6 Kc ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zdaniem Sądu powód nie dowiódł, by pozwana poprzez utrzymywanie na swojej nieruchomości roślinności, których dotyczyła niniejsza sprawa, nasadzonych przy granicy nieruchomości stron po stronie nieruchomości pozwanej, zakłócała korzystanie przez powoda ze swojej nieruchomości ponad przeciętną miarę, lub by zakłócała własność powoda w inny sposób niż przez pozbawienie go faktycznego władztwa nad rzeczą.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że jak wynika z ustaleń faktycznych niniejszej sprawy (poczynionych przede wszystkim na podstawie bezpośrednich oględzin Sądu pogranicza nieruchomości stron, ale również na podstawie dokumentacji zdjęciowej przedłożonej zarówno przez powoda jak i przez pozwaną), obie nieruchomości położone są na terenie wiejskim i służą obu stronom do zaspokajania szeroko rozumianych życiowych potrzeb mieszkaniowo-gospodarczych, a więc sam fakt posadzenie na terenie nieruchomości pozwanej roślin o charakterze użytkowo-ozdobnym, jakimi są krzewy pigwy, agrestu oraz głogu a ponadto kwiaty aksamitki i maki, nie sposób uznać za korzystanie z nieruchomości w sposób zakłócający korzystanie z nieruchomości sąsiedniej, należącej do powoda, ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Nadto nasadzenia, których dotyczyła sprawa, znajdują się wprawdzie przy granicy z nieruchomością powoda, lecz nie przechodzą na nieruchomość powoda. Powód nie udowodnił, by nasadzenia te – jak twierdził – uszkadzały jego własność. Stan tych nasadzeń wskazuje na słuszność twierdzeń pozwanej, że rośliny te są pielęgnowane w odpowiedni sposób tak, aby w przyszłości mogły stworzyć pas izolacyjny – od kompostownika z obornikiem usytuowanego na nieruchomości powoda. Powód nie wykazał też, by gałązki głogu przechodziły na jego nieruchomość i tym bardziej by zagrażały jego zwierzętom gospodarczym, a żadne domniemania faktyczne w tym zakresie nie mogą mieć zastosowania. Powód nie zaoferował na te okoliczności żadnych przekonywujących dowodów. Stanowiska stron potwierdzają w istocie jedynie fakt istnienia długotrwałego konfliktu sąsiedzkiego między stronami, co nie może mieć znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, gdyż jej przedmiotem nie był całokształt stosunków między stronami, lecz jedynie konkretne żądanie powoda, określone ramami pozwu w niniejszej sprawie.

Ustawodawca w przepisie art. 144 Kc nie przewidział odległości, w jakich nasadzenia winny znajdować się od granicy sąsiedniej nieruchomości, a sformułował jedynie ogólną dyrektywę zakazu działań zakłócających korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, nakazując poprzez takie unormowanie wydanie rozstrzygnięcia każdorazowo z uwzględnieniem okoliczności faktycznych danej sprawy, zdając sobie sprawę ze złożoności stanów faktycznych każdego przypadku sytuacji spornych, mogących się pojawić w związku z wzajemnym sąsiedztwem poszczególnych nieruchomości i sposobem korzystania z nich przez ich właścicieli. Powód nie wykazał też istnienia sytuacji, mogących być objętych zakresem zastosowania przepisu art. 222 § 2 Kc.

Z uwagi na powyższe powództwo ulegało oddaleniu. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 2 Kpc, zasądzając od powoda na rzecz pozwanych poniesione przez nich celowe koszty, niezbędne do obrony ich praw, w postaci kwoty 917 zł na którą składa się kwoty: 17 zł tyt od pełnomocnictwa oraz 900,00 zł tyt. opłaty radcy prawnego, która wynika z § 2 pkt 3. Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dn. 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. poz. 1804, ze zm).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Szczepkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Nidzicy
Osoba, która wytworzyła informację:  Elżbieta Gembicka
Data wytworzenia informacji: